Klapacjusz Klapacjusz
2901
BLOG

Arthur Glenn uderza filmem w Millera.

Klapacjusz Klapacjusz Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 139

   Najnowszy ekspert Macierewicza, Jorgensen zamieścił w necie filmik zarzucający płotkowi Bodina zbytnią wytrzymałość.

W filmiku jest też kilka innych rzeczy do których chciałbym się odnieść ponieważ są często powtarzanymi bzdurami.

1. Czy płotek musiał polec w starciu z gazami wylotowymi Tupolewa? Teoretycznie strugę rozpracował YKW w notce 'Efekty strug odrzutowych Tu-154 lecącego tuż nad ziemią' (uwaga, zwinięta!). Najważniejsze rzeczy do zapamiętania to: - wraz z odległością od wylotu silnika struga się rozszerza, gazy zwalniają i stygną, - prędkość gazów wylotowych względem ziemi jest pomniejszona o prędkość samolotu, - w związku z prędkością samolotu, struga gazów oddziałuje zbyt krótko na przedmioty na ziemi by nadać im jakiś znaczący pęd. A teraz zajmijmy się, wzorem inżyniera Jorgensena, obrazkami. Oto kilka przykładów niskich przelotów znacznie większych samolotów z ciągiem startowym:

A343, ciąg maksymalny ~540 kN (Tu-154M 309 kN)

B744 ciąg maksymalny 1128 kN.

Oraz moja, nieco nieudolna produkcja (za to na tyle prosta, że każdy sobie może to powtórzyć), pokazująca różnicę między krótką ekspozycją na podmuch a dłuższą:

 

2. Kolejny raz powtarzana bzdura o 10 tysiącach częsci znalezionych po katastrofie nad Lockerbie. ' In total 4 million pieces of wreckage were collected and registered on computer files.'

3. 'Upadek z pięciu metrów na błotniste podłoże' - to już jest jakieś kuriozum, czyli samolot wisiał sobie na linie 5m nad ziemią? Ponieważ ZP wchodzi pełną parą w maskirowkę, byc może o to mu chodziło. Gdyby jednak pan Jorgensen chciał sobie poskakać ze spadochronem i wyskoczył z samolotu np. na wysokości 4000m ale przez nieuwagę zapomniałby spadochronu to uderzyłby w ziemię z prędkością mniejszą niż PLF101.

4. Sugerowanie, że to brzoza była przyczyną wypadku jest także często powtarzaną bzdurą. 'Przyczyną wypadku było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg.' Dodać trzeba, że Regulamin Lotów 2006 zabraniał w ogóle podchodzenia do lądowania w takich warunkach. Czyli pokrótce, przyczyną było drastyczne łamanie przepisów.

W związku z tym polecam raczej drugi filmik zamieszczony w sieci przez Jorgensena.

ps.

Natknąłem się na taki low pass:

Mirage F1, co prawda tylko 49 kN ciągu maksymalnego ale za to nisko dość.

Klapacjusz
O mnie Klapacjusz

Występuję tu anonimowo i chętnie przystaję na 'tykanie' sam także anonimowym odpowiadam na ty, do blogerów przedstawiających się z imienia i nazwiska zwracam się na Pan/Pani.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka